Treść rządzi, czyli Content is King

Pozycja w wyszukiwarce po wprowadzeniu określonej frazy warunkuje ilość wejść na daną stronę internetową. Ruch na witrynie można zwiększyć nie tylko przez pozycjonowanie. Można to zrobić również przez reklamy, aktywną obecność na portalach społecznościowych, udzielanie się w akcjach społecznych. Do tego służy cały zestaw działań e-marketingowych. Niemal każdy z tych narzędzi korzysta, by zwiększyć ilość odsłon na swojej witrynie.

Szczególnie pozycjonowanie wpływa na jakość stron internetowych, które mają za cel jedynie podlinkowywać inne oraz je reklamować. Często są to strony bez jakiejkolwiek wartości merytorycznej, nieprzekazujące żadnej rzetelnej treści.

Z wiele wszystkiego

Jak grzyby po deszczu rosną mikro-blogi o niezidentyfikowanej tematyce, na których zamieszczane są artykuły o nikłej wartości. Powstają też serwisy, na które wrzucane są artykuły zagraniczne przetłumaczone translatorem, generowane tylko ku celom reklamowym.

Pod tę niepokojącą tendencję można podciągnąć też niesamowity wysyp blogów. Oczywiście jest wiele ciekawych, fascynujących blogów, których czytanie jest przyjemnością. Niemniej większość z tego typu radosnej twórczości to śmieci, chłam domorosłych publicystów.

To dobrze i źle zarazem – Internet jest universum, którego nie można w żaden sposób ograniczać i każdy ma prawo wyrazić swoją opinię.

Jeśli jednak opinia jest wartościowa, to zginie w zalewie stron bez contentu. Traci więc swój wydźwięk, swoją moc. Mimo iż puszczona w eter, nie brzmi.

Skutkuje to niestety sytuacją jeszcze gorszą. Mianowicie znaczne ograniczenie, a co za tym idzie, powolny upadek profesjonalnych mediów w Internecie. Media informacyjne z wiadomościami pisanymi, redagowanymi przez profesjonalnych redaktorów pozostają w tyle.

Content is king – wartościowa treść na WWW czy chłam?

Po pierwsze dlatego, że są nierentowne i po prostu przestaje się opłacać zamawiać takie artykuły, po drugie dlatego, że przygotowanie takiej rzetelnej informacji, która będzie zredagowana, sprawdzona i zweryfikowana trwa zdecydowanie dłużej niż wrzucenie linka, komentarza, filmu na Facebook’u, Instagramie czy Twitterze.

Internauci poszukujący prawdziwych informacji, wartościowych, stron z contentem niestety nie mają łatwego zadania. Swego czasu Google wygrywał z innymi wyszukiwarkami, gdyż selekcjonował strony po treści, w tej chwili sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Wyszukanie wiec czegokolwiek wartościowego jest sporym problemem. Trzeba wiedzieć, jak to robić.

Dylemat twórczy

Czasy mamy takie a nie inne, wiec by nie przebijać głową muru, trzeba się z sytuacją pogodzić i nauczyć się, jak wyszukiwać informacji. Przyda się też świadomość, a to szczególnie dla osób zajmujących się reklamą i pozycjonowaniem. Treść ma znaczenie, dlatego reklamuj się treścią!

Wiele osób się ze mną zgodzi, bo skoro nie możemy odwrócić tego nurtu zupełnie, to przynajmniej nie zalewajmy sieci totalnymi śmieciami.

Pozostają jeszcze ci, dla których treść nie rządzi. Internet się zmienił i już. Nie ma co marnować czasu na meta-dyskusje i utyskiwania na straszne czasy. Świat idzie do przodu, Internet się rozwija właśnie w tym  kierunku. Trzeba się zacząć uczyć czerpać z tego zyski i już.

Wartościowa treść na WWW ma sens

Rozumiem żal po Treści, po tych serwisach w których mogłem znaleźć coś naprawdę wartościowego. Rozumiem też, że nowe czasy rządzą się nowymi zasadami. Na szczęście w Internecie jest miejsce dla każdego, można więc samemu stanąć po wybranej stronie barykady i w ten sposób zagospodarowywać globalną sieć.