Serwisy społecznościowe przeżywają swój prawdziwy renesans. Social network stał się potężną częścią Internetu, której nie można lekceważyć, portale takie skupiają bowiem najwięcej internautów, są miejscem wymiany myśli, opinii na każdy temat, formowania się grup poparcia. Są też miejscem, gdzie kreują się trendy, gdzie powstają mody, gdzie toczy się życie.
Według najnowszych badań na świecie w tej chwili najpopularniejszy jest Facebook. Ten założony w 2004 roku portal przez Marka Zuckerberga jest największym i najszybciej rozwijającym się portalem społecznościowym na świecie. Codzienne rejestrują się nowi użytkownicy, którzy korzystając z licznych aplikacji, tworzą sieci zależności między innymi portalami budując gigantyczne sieci wzajemnych zależności i przepływu danych profilów konkretnych użytkowników.
Facebook jest otwarty również dla firm, organizacji, grup, pozwala tworzyć grupy tematyczne, fanowskie, udostępnia też możliwość reklamowania się wewnątrz portalu. Sam też wychodzi poza swoje ramy – wtyczkę społecznościową można zamieścić na stronie firmy, czy organizacji, bloga – jakiejkolwiek, która ma swój Fan Page.

Istnieje możliwość powiązania kont pomiędzy niezależnymi jednostkami a Facebookiem – możliwości jest naprawdę wiele, a większość za darmo.
Kolejnym popularnym portalem jest Twitter. Założony w 2006 roku przez trzy osoby: Jacka Dorseya, Eva Williamsa i Biza Stone’a portal oparty o zupełnie inną zasadę.
Twitter umożliwia swoim użytkownikom zamieszczenie wiadomości zawierających 140 znaków – tzw. Tweet – która pojawia się na stronie głównej użytkownika oraz jest widoczne na stronach użytkowników obserwujących.

Z portalami tymi można łączyć się przez komórki i inne urządzenia mobilne, mogą być również sprzężone ze sobą.
LinkedIn i inne
Kolejnym graczami na tym polu są: LinkedIn, Myspace, Ning, Tagged i kilka pomniejszych, które na dobrą sprawę przestają się liczyć. Nie dziwne jednak, że wciąż wstają nowe, a rywalizacja między nimi jest zaciekła – korzyści, jakie można czerpać z portalu społecznościowego są olbrzymie.
W Polsce prócz Facebooka jakiś czas temu także funkcjonował nasz rodzimy portal nk.pl – dawniej Nasza Klasa. Portal ten był niebywale popularny w Polsce, sytuacja zmieniła się jednak diametralnie w ostatnim czasie. Najistotniejsze różnice są jednak demograficzne. Z nk.pl korzystają osoby starsze oraz dzieci, na Facebooku logują się osoby mieszkające w większych miastach, z wyższym wykształceniem, zarabiający powyżej średniej krajowej. Z powodu tych różnic przewiduje się, że jeszcze długo portale te będą równie popularne w Polsce.
Podsumowanie
Co jednak najciekawsze – portale społecznościowe dawno przestały tworzyć zamknięte, wyizolowane jednostki. Każda z większych firm posiada na swojej stronie wtyczkę społecznościową – „śledź nas na…”, „znajdź nas na…”. Często polecenie danej strony znajomym na przykład na Facebooku skutkuje otrzymaniem realnych korzyści w danym serwisie – zniżki, bonusu do wykorzystania, prezentu. W ten właśnie sposób wiele z firm promuje swoją działalność w ramach portalu społecznościowego.
Czy tego chcemy czy nie, social network jest nieodłączna częścią Internetu. Można więc nie wykorzystywać możliwości, jakie się otwierają wraz z rejestrowaniem się na danym portalu. Tylko po co sobie utrudniać życie?